6 powodów gadulstwa handlowców

Co jakiś czas pojawiają się badania, które ujawniają zatrważające statystyki dotyczące czasu rozmowy pomiędzy kupującym a sprzedającym. Wszystkie donoszą, że znacznie więcej czasu niż powinien mówi sprzedawca, a klient siedzi i słucha.

Poniżej znajdziesz 6 najczęstszych powodów tego gadulstwa:

1. Muszę zaprezentować swój produkt lub usługę

Oczywiście, że musisz. W jaki inny sposób potencjalni klienci dowiedzą się, że Ty i Twoje produkty są dobre?

Jednak najpierw klienci chcą wiedzieć, czy jesteś odpowiednim podmiotem do współpracy z nimi i chcą ocenić Twój poziom kompetencji technicznych.

Pamiętaj: „Nikogo nie obchodzi, ile wiesz, dopóki nie dowie się, jak bardzo ci zależy”.



2. Lubię słuchać siebie samego

Klientowi może nawet przez chwilę podobać się dźwięk i barwa twojego głosu, ale po kilku minutach zacznie szukać drogi ucieczki. Jeśli po chwili rozejrzysz się po pokoju, a oczy potencjalnego klienta staną się mgliste, to niemylnie znak, że Twój melodyjny głos stracił swój urok.

3. Denerwuję się, więc mówię

Jeśli tak jest, to zastanów się, dlaczego jesteś zdenerwowany? Czy czujesz się nieswojo podczas rozpoczynania nowych rozmów? Czy może czujesz się nieswojo podczas rozmowy z menadżerami? Nie znasz bardzo dobrze swoich produktów i usług i wartości, jaką reprezentują? A może masz inny kłopot? Może nie wiesz, jak zamykać sprzedaż?

Jeśli znajdziesz powód swojej niepewności, którą gadulstwo „przykrywa”, będzie można znaleźć remedium.

4. Nie mam planu ani celu

Istnieje takie powiedzenie w sprzedaży:, „Jeśli nie masz planu, zostań w samochodzie”.

Gdy już rozpoczniesz rozmowę na temat sprzedaży i nie wiesz, w którą stronę zmierzasz lub co chcesz osiągnąć, rozmowa podążą we wszystkie strony i kończy się bez przedstawienia jasnych celów i kroków zmierzających do działania.

Inne powiedzenie mówi, że ilekroć nie masz planu działania to stajesz się nieodmiennie ambasadorem interesów swojego klienta, który realizuje jego cele, zamiast interesów firmy, w której pracuje.

To oznacza, że zrobisz absolutnie wszystko, żeby sprzedać, ale na warunkach podyktowanych przez klienta.

5. Łatwo się rozpraszam

W dużej mierze jest to związane z poprzednim punktem, jeśli nie masz planu, nie możesz być pewien, co usiłujesz przekazać. Tak, więc każdy nowy temat, który zostanie wprowadzony do rozmowy na temat sprzedaży może prowadzić do przestojów i ślepych uliczek.

6. Nie mówię za dużo. Po prostu jestem żywiołowy

Możesz mieć dynamiczną, przebojową osobowość, która przejawia się w każdej rozmowie. W porządku. Nie musisz ukrywać swojej osobowości; po prostu naucz się przekazywać ją w łatwych do przełknięcia dawkach. Twoi potencjalni klienci jeszcze bardziej docenią Twoją żywiołowość.

Pamiętaj!

Kluczem dla Ciebie jest zrozumienie, dlaczego mówisz zbyt dużo. Dzięki temu możesz opracować własny plan zmniejszenia liczby monologów, aby przejść do planu stworzenia sobie listy pytań, jakie chcesz zadać klientowi.

Nic lepiej nie chroni przed gadulstwem jak zadawanie pytań.

Zostaw komentarz

Top