Co ma wspólnego lenistwo menadżera i model wolnościowy?


Lubiłem porównania i metafory w pracy jeszcze przed storytellingiem.

Zauważyłem, że ludzie pamiętają je dłużej niż liczby i przykłady i lepiej “rezonują” w ich umysłach. Zwrot “model wolnościowy” ukułem jako przekorne określenie źle funkcjonującego działu sprzedaży, w którym każdy robi, co chce, ponieważ nie ma komu (sic!) zarządzać sprzedażą.

Model wolnościowy szkodzi wszystkim: 
– wynikom 
– klientom 
– handlowcom i menadżerom 
– właścicielowi.


Większość firm, jakie spotkałem w ostatnich 10 latach mojej pracy, działa bez ram działania, standardów i narzędzi w obszarze funkcjonowania działu sprzedaży. Są przywiązani do sposobu pracy nawet, gdy połowa handlowców regularnie nie realizuje planów sprzedaży. Ba, mówią nawet, że brak standardów to ich wybór i kultura organizacyjna.

Model wolnościowy uzależnia.

I jest tak samo niebezpieczny jak każde uzależnienie, ponieważ przed zdrowieniem i zmianą chronią niezwykle skuteczne mechanizmy wyparcia i racjonalizacji powodów istnienia wolności w sprzedaży.

A te racjonalizacje przy dokładnym przyjrzeniu się przykrywają zwykle:
– brak wiedzy i umiejętności jak zarządzać działem sprzedaży
– lenistwo menadżera 

Tak, dobrze przeczytałeś.
Źle, dysfunkcyjnie działający dział sprzedaży to odpowiedzialność menadżera.
Nikogo innego…

Zostaw komentarz

Top